The Thinker

About what, does a thinker think during the epidemic?

This painting was supposed to be about something else. It was supposed to look different. But while working on it, an epidemic came along and everything changed. This painting was also slowly changing. It is a picture about hope and inner strength.

O czym myśli myślicielka w czasach epidemii?

Ten obraz miał być o czymś innym. Miał wyglądać inaczej. Ale w trakcie pracy nad nim nadeszła epidemia i wszystko się zmieniło. Powoli zmieniał się też ten obraz. Jest to obraz o nadziei, i wewnętrznej sale.

„The Thinker” oil on canvas 26×32 inches 65/81 cm 2020 Anna Wypych

„Myślicielka” olej na płótnie 65/81 cm 2020 Anna Wypych

About what, does a thinker think during the epidemic?

You are slowly realizing that this is not a sprint, but rather a marathon. Plus, you’re not sure what awaits you at the finish line as long as it’s still there. You run. Because what else can you do. It’s hard, because it’s not you who decides how, when, and where it will end. You try to keep the beat. Manage your energy wisely, so that it lasts as long as possible. To get as far as possible. You know that you can’t run like that forever.
But maybe
maybe if you take care of yourself, if you don’t push yourself too hard, maybe then you can run long enough, far enough.

You focus on one simple thing and it allows you to survive.
So she sits and thinks.

About what, does a thinker think during the epidemic?

She sits and thinks.
she doesn’t fight – because you can lose the fight.
There is no point in defending, attacking and proving something to someone – she is and this cannot be questioned.
She’s not sleeping – because you don’t have to wake her up
I do not in stand by – because the alertness contain waiting for the action,
and she
she does not wait for the end of this – because it brings doubt and therefore the fear.
She doesn’t wait – because waiting slowly destroys and weakens you.

It’s not even a survival mode anymore. Nor even the adjusting mode.
There is no fight because you do not have to defend anything.
This moment when you realize that you can’t be touched.
Is.
This cannot be interpreted / this cannot be questioned. It’s as solid as rock. This cannot be violated, disturb in other way.

She is. / And in the simplicity of this statement is the greatest strength.
You can’t argue with that. This cannot be moved because either someone is or is not. And she is.

She is here.
I am here.
You are here.
Just like that.

About what, does a thinker think during the epidemic?

As if during the jump someone turned the lands below, and you land in a completely different world.

In this painting, I went deeper than ever before, to seek inner power. To the base, the original part of us, from where we can draw, when everything is uncertain.

O czym myśli myślicielka w czasach pandemii?

Powoli uświadamiasz sobie że to nie jest sprint, a raczej maraton. Do tego nie jesteś pewien co cie czeka na mecie, o ile ona tam dalej jest. Biegniesz. Bo co możesz innego zrobić. Jest ciężko, bo to nie ty decydujesz o tym jak, kiedy i gdzie to się skończy. Starasz się trzymać rytm. Mądrze gospodarować energią, tak aby starczyło na jak najdłużej. Żeby dobiec jak najdalej. Wiesz że nie da się tak w nieskończoność.
Ale może
może jak będziesz dbać o siebie, nie forsować się zanadto, może wtedy uda ci się biec wystarczająco długo, wystarczająco daleko.

Skupiasz się na jednej prostej rzeczy i to pozwala ci przetrwać.
A więc siedzi i myśli.

O czym myśli myślicielka w czasach pandemii?

Siedzi i myśli.
nie walczy – bo walke można przegrac.
Nie ma sensu się bronic, atakowac i udowadniac komus czegoś – ona jest i tego nie da się kwestionowac.
Nie spi – bo nie trzeba jej budzic
Nie czuwa – bo czujność zakłada czekanie na akcję,
a ona
Nie czeka na koniec – bo to niesie wątpliwość a więc i lęk.
Nie czeka – bo czekanie powoli cie wyniszcza i oslabia.

To już nawet nie jest tryb przetrwania. Ani nawet tryb dostosowania się.
Niema walki, bo nietrzeba niczego bronić.
Ten moment kiedy uswiadamiasz sobie ze nieda się ciebie tknac.
Jest.
To niepodlega interpretacji / tego nieda się zakwestionowac. / to jest tak solidne jak skała. Tego nieda się ruszyc naruszyć zachwiac w żaden sposob.

Ona jest. / I w prostocie tego jest największa siła.
Z tym nieda się dyskutowac. Tego nieda się ruszyc bo albo ktos jest albo nie. A ona jest.

Ona jest.
Ja jestem tu.
Ty jesteś tutaj.
Tak po prostu.

O czym myśli myślicielka w czasach pandemii?

Tak jakby podczas skoku ktoś obrócił ziemie pod tobą, i lądujesz już w totalnie innym świecie.

W tym obrazie w poszukiwaniu wewnętrznej siły zeszłam głębiej niż kiedykolwiek dotąd. Do bazy, tej pierwotnej części nas z której możemy czerpać gdy nic innego nie jest pewne.